Komentarze: 5
jezuuuuuuuu!!!! Total masakra. Śmierć w sandałach. Zabójstwo będzie! W moim domu! o KURWA !!!No to może od początku: dzwoni ten parszywy dzwonek, matka otwiera a do mieszkania wchodzi...TEN PALANT Z PRZYSTANKU!!! Myślałam ze tam zejdę na miejscu...Moja matka toleruje u mnie wiele rzeczy takich jak czarne ubrania, krótkie ubrania, ostry mejk-ap, chłopcy nocą, ale w życiu nie zniosła by wieści że Malinka pali!!!! "bo przecież tatuś umrał na raka płuc i to moze sie przytrafić i wam dziewczynki (...w tym miejscu nasepuje zazwyczaj długi wykłąd na temat palenia...)"..qrwa...No ale dobra, wszedł do salonu nieco się zdziwił (jak każdy na widok czerwono-seledynowych ścian...), wita się z Laurą, póżniej matka prawie na siłę mnie przyprowadziła, gość tak popatrzył, ale nic nie mówi poza "miło mi jestem Andrzej", to ja odpowiadam "Malina" i szybko do kuchni po kolację. A co choć raz będę dobra ;p. No i pomyslałam sobie, ze albo nie poznał mnie(na przystanku wyglądałam nieco inaczej), albo chce być miłym. Później siedzimy jemy, matka w niego wpatrzona jak w obrazek. A on nagle wystrzelił: "jak to dobrze Anetko, że twoje dziewczyny takie dobrze ułożone, muszą cię naprawdę kochać, bo wyobraź sobie dziś spotkałem na przystanku-tu koło was jakieś dwie panienki, wulgarnie ubrane tak gdzieś w wieku Maliny, moze nieco starsze z papierosami stały!!!(...resztę jego wypowiedzi pomijam..)I cały czas mówi do matki i czai ostro na mnie tymi swoimi ślepiami. No to kurwa mówię matce, ze muszę się trochę pouczyć (chuj ze od poniedziałku ferie :P)i poza tym źle się czuję i czy mogę iść do siebie. No i poszłamm....jezuuu..co ja mam teraz zrobić ??? przecież on na bank wie że ja to ta sama co mu 'spierdalaj' mówiła..jak powie matce to ona mnie zabije!!!!
m.a.l.i.n.a